Wtorek 14.04.2020 r.

Temat tygodnia: Wiosna na wsi

Temat dnia: Zwierzęta na wsi

  1. Zabawa konstrukcyjna „Zagroda dla zwierząt”

Dziecko buduje z dostępnych w domu klocków drewnianych, plastikowych. Jeśli ma w domu figurki zwierząt mieszkających na wsi, to umieszcza je w zagrodzie. Określa wielkość zwierząt. Posługuje się pojęciami: mały- mniejszy, duży- większy, taki sam. Może podać nazwy domów zwierząt i mówi, kto tam mieszka: świnia w chlewiku, koń w stajni, krowa w oborze, owca w owczarni, kura w kurniku, itd.

  1. Ćwiczenia logopedyczne usprawniające narządy mowy

Dziecko ma lusterko w dłoniach albo siada przed lustrem. Rodzic kilkakrotnie demonstruje dziecku prawidłowe wykonanie ćwiczenia:

- „Jedziemy na wieś” – dziecko wibruje wargami naśladując jadący samochód.

- „Konik”- dziecko kląska językiem, mocno przykleja język ułożony szeroko przy podniebieniu i odkleja go zdecydowanym ruchem. Pracy języka towarzyszy praca warg, które raz są szeroko rozłożone, a raz ułożone w dziobek.

- „Krowa”- dziecko naśladuje ruchy żucia, poruszając dynamicznie żuchwą.

- „Kot oblizuje się po wypiciu mleka”- dziecko przesuwa po górnej i po dolnej wardze, przy szeroko otwartej jamie ustnej.

- „Pies gonił kota i bardzo się zmęczył”- dziecko wysuwa język na brodę i dyszy.

- „Świnka”- dziecko wysuwa mocno wargi do przodu, naśladują ryjek świnki.

- „Myszka bawi się w chowanego”- dziecko wypycha policzki czubkiem języka od wewnętrznej strony, raz z jednej a raz z drugiej strony i tak na zmianę.

- „Miotła”- dziecko naśladuje gospodarza zamiatającego podwórko, przesuwając język od jednego do drugiego kącika ust, przy szeroko otwartych wargach.

  1. Zabawa ruchowa „Kura do kurnika”

Rodzic wyznacza miejsce zabawy- kurnik. Dziecko naśladuje chód kury i odgłosy (ko, ko), poruszając rękami jak skrzydłami. Na hasło: „Kura do kurnika”, dziecko- kura biegnie na wyznaczone miejsce.

  1. Opowiadanie pt. „Nauka pływania” A. Widzowskiej

Mały kaczorek Ptaś był najlepszym pływakiem na całym podwórku. Nawet kiedy spał, przez sen przebierał nóżkami jakby pływał w stawie. Nie musiał chodzić na basen ani brać lekcji pływania, bo gdy tylko wykluł się z jajka, od razu wskoczył do miski z wodą i zanurkował. Kaczorek myślał, że wszystkie zwierzęta są dobrymi pływakami: konie, psy, koty, krowy, świnie, króliki, a przede wszystkim kury.                                                                                         Pewnego dnia Ptaś ogłosił zawody pływackie w stawie nieopodal domu. Okazało się, że chętne do pływania były zwierzęta: pies Merduś, dwie kaczki bliźniaczki i żaba Kumcia.                        - Jak to? – zdziwił się kaczorek Ptaś - A dlaczego nie przyszły świnki?                                                    - Świnki wolą kąpać swoje ryjki w korytku- wyjaśnił pies.                                                                                                               - A konie i krowy?                                                                                                                                         - One wolą brać prysznic na łące w czasie deszczu.                                                                                        - A króliki i koty?- dopytywał się Ptaś                                                                                                         - Uciekają na samą myśl o pływaniu w wodzie.                                                                                                                    - Całe szczęście, że jest chociaż kurczak- powiedział kaczorek, widząc stojącego nieopodal kurczaczka Pazurka.                                                                                                                                        - Ale ja tylko przyszedłem popatrzeć…- szepnął kurczak.                                                                             - Jak to? Nie chcesz zdobyć pierwszego miejsca w pływaniu?- zdziwił się Ptaś.                                              - Chciałbym, ale … kurczaczki i kurki nie potrafią pływać.                                                                       - Ja potrafię! – pisnęła żaba Kumcia, zakładając na głowę czepek kąpielowy. - Umiem pływać żabką, delfinem, kraulem i pieskiem.- pochwaliła się.                                                                                                                                                                                                 - Pieskiem to pływam ja!- oburzył się Merduś.                                                                                Kaczorek Ptaś nie mógł uwierzyć, że kurczaki nie znają się na pływaniu.                                                       - Zaraz cię nauczę- powiedział i pokazał Pazurkowi, jak przebierać nóżkami i jak machać skrzydełkami.                                                                                                                                                     - A teraz wskakuj do stawu i pamiętaj, dziób unoś nad wodą!                                                                             - Mama mi mówiła, żebym nigdy nie wchodził sam do wody- powiedział kurczaczek.                                 - E tam, przecież nie jesteś tu sam, zobacz, ilu nas tu jest.                                                                          - Ale ja się boję…                                                                                                                                                - Nie bądź tchórzem.                                                                                                                                       - Dajmy mu spokój- powiedział pies. -Ma prawo się bać.                                                                              - Merduś ma rację - powiedziała żaba Kumcia.- Niech kurczak stoi i patrzy.                                                         - Wszystkie ptaki to superpływaki!- stwierdził rozgniewany kaczorek i chciał wepchnąć kurczaczka na siłę do wody.                                                                                                                                     Na szczęście w pobliżu przechadzała się pani Gęś i w porę zauważyła niebezpieczeństwo. Osłoniła kurczaczka swoim białym skrzydłem i powiedziała:                                                                                 - Nie można nikogo do niczego zmuszać ani wpychać na siłę do wody. Pazurek mógłby się utopić! Rozumiesz, że to niebezpieczne?                                                                                                     - Tak …                                                                                                                                                          - Czy ty Ptasiu, umiesz latać wysoko jak orły?                                                                                                          - Nie …                                                                                                                                                                       - A gdyby orzeł chciał zepchnąć ciebie z wysokiej skały, żeby sprawdzić, czy umiesz latać, to jakbyś się czuł?                                                                                                                                              - Bałbym się.                                                                                                                                                    - No widzisz. Jedni potrafią świetnie pływać, inni latać, ale nikt nie umie wszystkiego.                                           - Przepraszam- szepnął zawstydzony Ptaś.                                                                                                 - Brawo. To jest właśnie to, czego warto nauczyć wszystkich: słowa „przepraszam”.

  1. Rozmowa na temat treści utworu

Rodzic zadaje dziecku pytania: 

- Jakie zwierzę ogłosiło zawody pływackie?                                                                                                   - Dlaczego nie wszystkie zwierzęta chciały w nich brać udział?                                                                     - Kogo kaczorek Ptaś chciał nauczyć pływać?                                                                                                - Jak oceniasz zachowanie kaczorka?                                                                                                                         - Co powiedziała pani gęś, osłaniając kurczaka?                                                                                            - Co to znaczy, że nikt nie może nikogo do niczego zmuszać?

Uwaga!

Rodzic przypomina dziecku, że nikt nie umie wszystkiego, ale każdy z nas potrafi coś robić bardzo dobrze. Rodzic prosi, żeby dziecko powiedziało, co umie robić bardzo dobrze. Jeśli dziecko nie potrafi powiedzieć, to rodzic podpowiada i pomaga określić mocne strony dziecka.

  1. Praca plastyczna „Kolorowy kogut” (origami)

Rodzic prosi, żeby dziecko wskazało w otoczeniu przedmioty w kształcie koła. Liczy te przedmioty. Następnie zadaniem dziecka jest narysować kształt koła palcem w powietrzu jedną ręką, potem drugą ręką i obiema jednocześnie. Rysuje koła małe i koła duże. Koła rysuje też w powietrzu jedną nogą a potem drugą.

Rodzic pokazuje dziecku, jak zrobić koguta origami. Dziecko powtarza kolejne czynności.

- duże koło trzeba złożyć na pół i przykleić na środku dużej kartki,                                                              - jedno średnie koło przykleić jako głowę, a pozostałe trzeba złożyć na pół i przykleić na tułowiu jako skrzydło i kolorowy ogon,                                                                                                                                   - małe czerwone koła trzeba złożyć na pół i przykleić jako dziób, grzebień, dzwonek pod dziobem,                                                                                                                                             - kredkami należy dorysować oko i nogi koguta,                                                                                                         - można dorysować płot, na którym siedzi kot.

  1. Zabawa bieżna „Konik”

Dziecko naśladuje ruchem biegającego konika, jednocześnie kląskając językiem. Konik szybko biega po łące, powoli wbiega pod górkę i szybko zbiega z górki.

  1. Ćwiczenie językowe „O jakim zwierzęciu myślę?”

Rodzic opowiada o wybranym zwierzęciu, opisuje wygląd. Dziecko odgaduje, o którym zwierzątku rodzic opowiadał. Może też opisać inne zwierzątko i rodzic odgaduje.

  1. Karta pracy nr 62-63, cz.4. (5-latki)

 

Tytuł Typ Rozmiar Dodany przez
załącznik 1 jpg 1.94 MB Justyna Krzyżanowska
załącznik 2 jpg 1.14 MB Justyna Krzyżanowska
Opis zmian Data Osoba Porównaj
Artykuł został utworzony.
Dodane załączniki
poniedziałek, 13 kwiecień 2020 09:31 Justyna Krzyżanowska