Scenariusz zajęć z rodzicami w domu – 26.06.20

Temat tygodnia: Leśne ciekawostki.

1.Zabawa paluszkowa „Idzie, idzie jeż…”

                                                    Dziecko:

Idzie, idzie jeż                             palcami obu rąk naśladują drobne ruchy chodzenia,

- ten przedziwny zwierz.

Nóżkami tup, tup                         palcami obu rąk stukają w podłogę,

I pod listek – siup!                       Obie dłonie nakładają na siebie, jedna na drugą.

  1. Oglądanie z rodzicem książek dotyczących lasu, rozmowa na podstawie zamieszczonych ilustracji, zdjęć (wybranych przez dziecko). Układanie puzzli – zwierzęta leśne.
  2. Zabawa ruchowa „Spacer leśniczego”

Rodzic jest leśniczym i siedzi na krześle. Dziecko naśladuje sposób poruszania się wybranego przez siebie leśnego zwierzęcia. Kiedy dziecko usłyszy dźwięk np. dzwoneczka, zatrzymuje się w bezruchu – leśniczy wstaje z krzesełka i obserwuje zwierzę przez lornetkę (rodzic tworzy z rąk lornetkę). Kiedy leśniczy ponownie usiądzie na krześle, zwierzę porusza się po lesie. Później następuje zmiana ról.

  1. Słuchanie opowiadania „Dąb Olek” P.Beręsewicza

Jeden z najstarszych dębów w Polsce nazywa się Bartek. Rośnie sobie od prawie siedmiuset lat i jest już tak stary, że jego konary trzeba pod­pierać specjalnymi słupami. Kilku dorosłych mężczyzn musiałoby się złapać za ręce, żeby objąć jego gruby pień. Najmłodszy dąb w Polsce to dąb Olek. Trudno go jeszcze nawet nazwać drzewem – to takie dę­bowe niemowlę, kilka jasnozielonych listków przyczepionych cienką łodyżką do zeszłorocznego żołędzia, który na jesieni wpadł do przed­szkolnego ogródka. Przeleżał w ziemi całą zimę i ledwie zdążył wykieł­kować, a już znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Grupa Olka postanowiła zasadzić przy przedszkolu dwa krzaki ozdob­nej leszczyny. Chłopcy i dziewczynki pracowicie wyrywali z ziemi uparte chwasty. Wszyscy, na czele z panią, uśmiechali się do słońca i soczystej zieleni, tylko Olek stał na uboczu, trochę naburmuszony. Miał nadzieję, że to jemu przypadnie zaszczyt wykopania dołków, tymczasem Marek z Piotrkiem chwycili łopaty i nie zamierzali wypuścić ich z rąk. Patrzył więc Olek ponuro, jak oddział ogrodników krząta się wśród przedszkol­nych grządek, a potem sam bez zapału zabrał się za pielenie. Wyrwał kil­ka mleczy i już miał usunąć z ziemi następny chwast, kiedy jego uwagę zwróciła maleńka bezbronna roślinka, ledwie wystająca z czarnej ziemi. Kucnął nad nią i zmarszczył brwi z namysłem.

– Patrzcie, to chyba dąb – powiedział.

Maleńkie drzewko od razu stało się ulubieńcem dzieci. Obie leszczyny wkopano w innym miejscu, a wokół dąbka chłopcy zbudowali niewiel­ką zagrodę z patyków, żeby nikt niechcący go nie rozdeptał.

– Nazwijmy go „dąb Olek” – zaproponowała Ala. – W końcu kto ura­tował mu życie?

Od tego czasu Olek urósł już o centymetr i wypuścił dwa nowe listki.

5.Rozmowa na podstawie utworu i ilustracji (załącznik).

  - Co znalazł Olek w ogródku przedszkolnym?

  - Jak się nazywa najstarszy dąb w Polsce?

  - Jak się nazywa najmłodszy dąb w Polsce?

  - Dlaczego ma takie imię?

  - Dlaczego Olek był najpierw naburmuszony?

  1. Improwizacja taneczna „Taniec drzew”.

Link: https://www.youtube.com/watch?v=hlWiI4xVXKY

  1. Karta pracy: rysowanie drzewa po śladzie.

  

 

Brak załączników.

Opis zmian Data Osoba Porównaj
Artykuł został utworzony. piątek, 26 czerwiec 2020 08:05 Justyna Krzyżanowska